piątek, 30 sierpnia 2019

Misiowe Wakacje..czyli jak wygląda życie z młodszą siostrą

Kochani Misiowi Przyjaciele!!!
 
Wiem, wiem, że od dawna nie dawałam znaków życia, ale żyję i mam się dobrze. Misiowa mama nie miała dostępu do laptopa przez jakiś czas i dopiero teraz zabiera się do nadrabiania zaległości na misiowym blogu.

***
Początek roku 2019 był dla Misiowej Rodzinki czasem zmian. Przeprowadziliśmy się do nowego domku, zmieniłam przedszkole (teraz chodzę do Przedszkola Nr. 100 w Nowej Hucie) i krok po kroku staramy się dostosować do zmienionej rzeczywistości- nowi terapeuci, nowe wyzwania....
Wziąć siostrę na piknik do nowego przedszkola-to nie dość że narobi obciachu, to jeszcze wyje wszystkie ciasteczka...
Następnym razem zostajesz w domu!! :P
***
W lutym byłam na swoim pierwszym w swoim życiu turnusie logopedycznym, turnusie z Metodą Padowan. Turnus ten nie zmienił jednak w żaden sposób mojej misiowej terapii i misiowi rodzice dalej obstają, że Metoda Krakowska- to jest to co Małe Misie lubią najbardziej i po czym widzą największe postępy. Od września znowu będę mieć 2 razy w tygodniu terapię Metodą Krakowską (miałam teraz 2 miesięczną przerwę wakacyjną).
Cały czas kontynuowałam ćwiczenie chodzenia, rowerek rehabilitacyjny oraz aquaterapię.
***
Czerwiec i sierpień to czas misiowych wakacji .
Misiowi rodzice jak co roku mnie nie zawiedli i zabrali mnie nad misiowe morze Bałtyckie. Pojechała też z nami ciocia Karolinka, która prawie cały sierpień pełniła z misiową Babcią funkcję mojej "niani". Misiowa mama musiała już wrócić do pracy po urlopie macierzyńskim.


Ciotka Karolina w roli "Nadwornego Czytacza" sprawdziła się perfekcyjnie :P
*** 
Teraz należy Wam się krótka fotorelacja z misiowych wakacji.
Uwierzcie mi, nie było lekko- z młodszą siostrą nie jest już tak kolorowo:

Ja się chcę zrelaksować na huśtawce....


 ...Olka robi mi obciach tarzając się w piasku.




Ja ją kurtuazyjnie zapraszam do wózka...
.....a jej coś znowu nie pasuje.


Ja konsumuję dietetycznego goferka...


....Olka zażera się niezdrowymi lodami.



 Ja chodzę kulturalnie po piasku i moczę nogi w morzu...




...Olka przy 19-20 stopniach temperatury powietrza wbiega do morza i moczy się cała od stóp po czapkę:P

Ja czytam interesującą literaturę na plaży.... 


 ....Olka JE piasek !!! <OMG>
 



Ja zażywam sportów ekstremalnych...




...Ola buja się na karuzeli.


Ja siedzę grzecznie w aucie...
 

 ...Olka uważa się za mistrzynie jazdy F1.



Ja idę spać ....Olka też!


I jak sami widzicie...nie ma lekko mieć młodszą siostrę:P 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz