sobota, 25 października 2014

Udało się... Raczkujemy!!!!

 Udało się!
Po wielu miesiącach intensywnych ćwiczeń zaczęłam RACZKOWAĆ!!!
Aaa!!!
Huraaa!!!
Jupi!!!!
 Mała Misia wymiata:o)


Misiowi rodzice są w takim szoku, że chyba jeszcze do nich nie dociera to, co się stało. 
*
W środę, po porannych ćwiczeniach, postanowiłam pokazać babci i cioci Malwinie na co mnie stać i zaczęłam RACZKOWAĆ do jednej ze swoich zabawek!!! Oczywiście ani tata ani misiowa mama nie byli świadkiem moich pierwszych "raczków". Misiowa mama (o dziwo!) wcale się tym nie przejęła i od rana wpadła w euforię szczęścia- najpierw się popłakała... a już pod koniec dnia tańczyła i skakała z radości pod sufit- cała misiowa mama:o)

 Od dzisiaj mówcie do mnie Raczkująca Basia:o)

***

Kochani Misiowi Przyjaciele!!!

Z całego serca pragniemy Wam podziękować za doping, pomoc i wszelkie wsparcie. Dziękujemy, że jesteście z nami i śledzicie "małe-duże" misiowe postępy.




Kochani Misiowi Przyjaciele!!!


Kilka dni temu dowiedzieliśmy się o kwocie zebranej w ramach 1% podatku. Podobnie jak w ubiegłym roku-na misiowym koncie w Fundacji JiM-udało się zebrać naprawdę dużo pieniążków, które w istotny stopniu wspomogą misiową rehabilitację. 
 Przy tej okazji chcielibyśmy podziękować WSZYSTKIM i każdemu z osobna za zaangażowanie i pomoc w akcji przekazania 1% podatku naszej Basi (Małej Misi)!!!
To dzięki Wam- dziś możemy cieszyć się z misiowego raczkowania. To dzięki Wam- Basia w końcu zaczęła się przemieszczać. To dzięki Wam- Basia z dnia na dzień robi coraz to większe postępy. Za to wszystko z całego serca Wam

 DZIĘKUJEMY!!!

Agnieszka i Paweł Ożga (Misiowi Rodzice)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz