Dwa tygodnie temu obchodziłam swoje Drugie Misiowe Urodzinki. Ahh... jaka już jestem duża- mam już DWA LATKA!!!
*
Przy okazji moich urodzinek z całego serducha chciałabym podziękować wszystkim za nieustanny doping i wsparcie w walce o moją samodzielność, a w szczególności moim Kochanym ciociom rehabilitantkom, całej rodzinie, dziadkom, wujkom, ciociom oraz Wszystkim Kochanym Misiowym Przyjaciołom, którzy cały czas o mnie pamiętają.
Dziękuję, za to że jesteście z nami!!!
*
***
Drugie urodzinki to też wspaniała okazja na podsumowanie moich misiowych postępów:
1. Wsparta o coś- sama STOJĘ.
2. Prawie sama RACZKUJĘ* !!!
* trzymana za misiową pupę potrafię przejść do przodu kilka długości materaca.
3. Wydaję z siebie coraz to nowe dźwięki i dzisiaj po raz pierwszy głośno powiedziałam słowo:
"TATA*" !!!
*choć jeszcze nie intencyjnie, to i tak na twarzach misiowych rodziców zagościł wielki banan :o)
4. Znacznie poprawiłam się oddechowo- i od początku roku nie miałam na stałe podłączanego
koncentratora tlenu (jedynie w awaryjnych sytuacjach)- choć jeszcze ciągle
wymagam codziennego odsysania wydzieliny z górnych dróg oddechowych
(użycia ssaka) i codziennych nebulizacji.
5. Coraz
więcej rozumiem i z dnia na dzień pojawiają się u mnie nowe misiowe
umiejętności, jak choćby kiwanie głową na "nie", przewracanie kartek w
książeczkach i machanie "pa-pa" (ale tylko rodzinie i ...tylko na
Skype'ie!!!).
***
Tak w ogóle to przepraszam wszystkim , że długo nie uaktualniałam misiowego bloga, ale w moim misiowym życiu dużo się ostatnio działo.
W poniedziałek byłam na konsultacjach w sprawie aminokwasów z firmą Aminocure i już pod koniec miesiąca zaczynam terapię aminokwasami. Terapia (choć bardzo kosztowna -koszt ok. 260 euro za 30 dniową kurację)- może w istotny sposób wspomóc misiową rehabilitację.
Co więcej-od ponad trzech tygodni jeżdżę do Stowarzyszenia Potrafię Więcej na Wczesne Wspomaganie Rozwoju (WWR) - do pani psycholog i pani logopedy.
*
No i najważniejsze... jest szansa, że Mała Misia pójdzie do... przedszkola!!!
Tak, tak- dobrze przeczytaliście... do PRZEDSZKOLA!!!
*
Aaa!!! Mala Misia wymiata:o)
*
Dzięki temu, iż znacznie poprawiłam się oddechowo jest szansa iż najpóźniej od września przyszłego roku pójdę do jednego z poznańskich przedszkoli i ...bardzo, ale to bardzo się z tego cieszę!!!
:o)
Wszystkiego najlepszego dla Małej Misi!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Basiu!!! Brawo za Twoje osiągnięcia!!! Mała Misia wymiata :D Buziaki od Małgosi
OdpowiedzUsuń