Misiowa wdzięczność, to wdzięczność szczególna...
...to wdzięczność rodziców wkładających całych siebie w walkę o misiowe lepsze jutro- w walkę z systemem, swoimi słabościami, obawami ... czy dadzą radę?....którym czasem brakuje sił...i którzy dzięki Wam mają wiarę...
*
Misiowa wdzięczność, to wdzięczność szczególna...
To wdzięczność dziadków, cioci, wujków, najbliższej rodziny- którzy tak mocno przeżywają każdy moment misiowego życia, każdą chwilę smutku i każdy moment szczęścia, że czasem zapominających że jestem chora...
*
Misiowa wdzięczność, to wdzięczność szczególna...
To wdzięczność przyjaciół tak mocno angażujących się w misiową pomoc, iż niepostrzeżenie stają się członkami misiowej rodziny....
*
Misiowa wdzięczność, to wdzięczność szczególna...
...to wdzięczność cichej dziewczynki z rozchylonymi ustami, która bardzo chciałaby wstać i zrozumieć sens plastikowych rurek od ssaka co dzień wpychanych jej do gardła, która bardzo chciałaby zrozumieć sens morderczych ćwiczeń - wykonywanych po kilkanaście razy na dobę ...w każdej wolnej chwili, która bardzo chciałaby zrozumieć sens plastikowych nosków obwiniętych wokół misiowej główki, dzień po dniu drażniących malutki misiowy nosek...która bardzo chciałaby wstać... a nie może.
*
Misiowa wdzięczność, to wdzięczność szczególna...
To moja wdzięczność!
To wdzięczność z głębi serca, z głębi duszy i zakątków świadomości....
Wszystkim Misiowym Przyjaciołom dziś DZIĘKUJEMY!!!
***
Dziękujemy za Waszą POMOC I WSPARCIE!!!
Za
każde słowo otuchy, za wszelkie wsparcie, za każdą zabawkę, każde ubranko, każdy drobiazg, za każdą złotówkę wspierającą misiową
rehabilitację.... za przekazanie 1% podatku!
Za WSZELKĄ pomoc dającą Basi szansę na namiastkę "normalnego życia"- by przyszłości mogła stanąć na nogi.DZIĘKUJEMY!!!
***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz