Ale co tam! Dla misiowych rodziców i tak rozwijam się swoim prawidłowym misiowym tempem...a jak wszyscy wiemy misie nie słyną z zawrotnych szybkości:o)
Tak w ogóle to od środy świętuje, okazało się że po szczepieniach nie mogę ćwiczyć, aż cztery dni! Ha, jedno ukłucie i cztery dni laby! Tak to ja mogę mieć codziennie misiowe szczepienia! Huraa! Ale fajnie:o)
***
Czwartek to dzień misiowego obijania, nie miałam Vojty, nie miałam turlanek, nie miałam masaży!!! Słowem żyć nie umierać...! Rano pobumelowałam z mamą w misiowym łóżku, jak zgłodniałam dostałam misiową zupkę. Potem przyszła pora na czytanie misiowych książeczek i leżenie na podłodze (trening misiowych obrotów)...i takim oto sposobem upłynął cały misiowy dzień. Żeby nie było tak idyllicznie, misiowa mama robiła mi masaż buzi i o dziwo nawet za bardzo nie protestowałam. Powiedziała, że bierzemy się za moją otwartą buzię i wystawianie misiowego jęzorka. Ehh...znowu? Znowu powrót masaży?! Brak mi słów, brak misiowych słów! Nawet w misiowe "wolne"...
***
Piątek to dzień odwiedzin cioci Iwonki- misiowej Wolontariuszki. Ciocia jest super-fajna i zawsze razem bawimy się w różne ciekawe zabawy. Gdy się nudzę ciocia nosi mnie na rękach i "oprowadza" po misiowym domku-pokazuje choinkę, śnieg za oknem i pluszowych przyjaciół. Dzisiaj, podczas odwiedzin misiowej cioci rozbolał mnie brzuszek. Jak zwykle trzeba było założyć misiowe nochale, odśluzować i takie tam...Ciocia zachowała zimną krew i razem z mamą pomogły mi się uspokoić- pomasowały mi misiowy brzuszek i dały mi herbatkę. Potem ciocia nosiła mnie na rękach, aż brzuszek przestał mnie boleć. Misiowa ciociu- dziękuję!Wieczorem, pohuśtałam się na misiowym bijaku. Potem tato zrobił mi misiowe inhalacje i po wypiciu kaszki poszłam spać w misiowe kimonko:o)
P.S. ...aż nie mogę uwierzyć, że przede mną jeszcze dwa dni misiowego obijania!
:o)
Moja Lenka na każdym szczepieniu płakała ;(
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas :D
http://www.mama-lenki.blogspot.com/
Dziękujemy za zaproszenie, będziemy odwiedzać!
Usuńpozdrawiamy i niech miś wypoczywa, żeby nabrać sił na ćwiczenia. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy!! ..i również pozdrawiamy:o)
Usuń