poniedziałek, 20 maja 2013

Prezent urodzinowy dla misiowej Babci



Ostatnio przestawiły mi się pory dnia i budzę się w nocy myśląc, że to już dzień.
W niedzielny poranek wstałam na długo przed wschodem słońca, dając mamie misi do wiwatu!  Mama wykorzystała fakt mojego rozbudzenia i położyła mnie na misiowym brzuszku. Oczywiście nie przeszkodziło mi to w wyciąganiu sobie misiowych nosków.



W niedzielne popołudnie wybrałam się z misiowymi rodzicami na niedzielny spacer. Było bardzo…ale to bardzo ciepło. Tym razem postanowiłam być troszkę grzeczniejsza niż ostatnim razem  i z ciekawością obserwowałam misiowy świat. Cały spacer  z zaciekawieniem zerkałam zza gondoli wózka na zielone drzewa, parkowe gołębie i błękitne niebo.







 Było tak przyjemnie, że podczas misiowego postoju udało mi się nawet zdrzemnąć.


 Po powrocie ze spaceru misiowi rodzice zrobili mi kąpiel i poszłam w misiowe kimono. Przespałam cały wieczór i jedno misiowe karmienie. Obudziłam się dopiero w misiowy poniedziałek o 2 w nocy. 
W poniedziałek miałam dobry humor i gaworzyłam z ochotą z misiową mamą….mówiłam „a”, „ag”, „e”,” au” itd.. Rano dużo ćwiczyłyśmy, jak zwykle: rączki, nóżki, leżenie na brzuszku i Vojte.  
Mama postanowiła sprawdzić moje misiowe umiejętności , m.in. to jak sobie radzę z pełzaniem i misiowymi obrotami z plecków na brzuszek.




 Najpierw ćwiczyłyśmy obrót na lewą stronę, jednak jako psotna misia nie chciałam za bardzo współpracować . Tym bardziej jakie było zdziwienie misiowej mamy, kiedy zaczęłyśmy ćwiczyć obrót na prawą stronę. Najpierw z łatwością przewróciłam się na boczek, a potem ….udało mi się przewrócić na misiowy brzuszek!!! Po raz pierwszy, sama przewróciłam się z plecków na brzuszek !!! To prezent urodzinowy dla misiowej babci :D Pomimo, iż mój obrót nie był do końca idealny (pod koniec obrotu „zostaje” mi jedna rączka i za każdym razem ktoś musi mi pomóc ją „wyciągnąć”) , to i tak misiowi rodzice są bardzo szczęśliwi, że z dnia na dzień robię coraz większe postępy. Misiowa rehabilitacja przynosi efekty…i misiowa rodzinka jest szczęśliwa :o)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz